Strony

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą choroby odkleszczowe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą choroby odkleszczowe. Pokaż wszystkie posty

środa, 23 marca 2022

Kleszcze

kleszcze
Żywicielami kleszczy są małe i duże zwięrzęta oraz człowiek. Kleszcz wyczuwa wydychany dwutlenek węgla, pot, hormony i drgania. Swoją ofiarę może wyczuć nawet z 20 metrów. Za nim się wbije, szuka najlepszego miejsca (ciepłe i wilgotne, gdzie skóra jest bardziej ukrwiona oraz cienka) - pachwiny, na pośladkach, na mosznie, okolice kostek, pod kolanami, na szyi, za uszami, na głowie.
Moment wkłucia trudno zauważyć, bowiem ślina kleszcza zawiera substancję znieczulającą. Jednak czasami można poczuć lekkie swędzenie, łaskotanie itp. Po wkłuciu cementuje miejsce (mocniej się zaczepia) i wprowadza substancję zmniejszającą krzepliwość krwi. Po tych zabiegach zaczyna wysysać krew przez kilka godzin, a nawet kilka dni.
Dorosły kleszcz ma ok. 2mm, nimfa czyli młody kleszcz ma 1 - 1,5mm. Są jeszcze ich larwy - 0,5mm. Kleszcze są wyposażone w ryjkowaty narząd gębowy przystosowany do ssania krwi i płynów tkankowych. Kleszcze z rodziny Ixodidae ssą krew trzy razy w życiu: w stadium larwalnym, w stadium nimfy i jako postać dorosła. Bez jedzenia mogą żyć do dwóch lat.
kleszcz łąkowy
W Polsce najczęściej występuje kleszcz pospolity oraz kleszcz łąkowy - również lubi wilgoć (zakrzewione pastwiska, bagniste tereny leśne oraz obrzeża jezior). W odróżnieniu od kleszcza pospolitego występuje głównie we wschodniej części Polski. Ssąca samica może zwiększyć swoją masę 200 razy, a rozmiar sześciokrotnie.
Nimfy i larwy są najbardziej niebezpieczne.
Jeżeli wybieramy się na grzyby, czy na spacer po wysokich trawach lub zaroślach załóżmy długie spodnie, które wkładamy w buty z cholewkami. Na nogawki spodni nakładamy długie skarpety. Na rynku dostępne są buty z cholewkami, które mają dodadkowo u góry ściągacze. Również zakładamy ubranie z długim rękawem (dobra jest wciągana bluza bez guzików), czapkę. Najlepiej w jasnych kolorach, bowiem łatwiej zauważymy kleszcza. Podobno najlepsze wierzchnie są sztuczne ubrania - takie śliskie (trudniej koleszczowi się do nich przyczepić).
Pomimo, że repelenty nie zapewniają nam 100% chrony, użyjmy ich do spryskania nogawek spodni i rękawów oraz nakrycia. Najbardziej skuteczne środki są te zawierające najwięcej % substancji DEET. Jednak, żeby zapewniały nam 100% ochronę, musiałyby zawierać stężenie, które jest niebezpieczne dla człowieka. Okolice głowy (szyja, uszy) posmarujmy naturalnymi olejkami, np. z drzewa herbacianego, z geranium, paczuli, itp.
Po wyjściu z lasu, zarośli, parku, łąki itp., w miarę możliwości dobrze wytrzep ubranie. Opcjonalnie nośmy roller do ubrania, którym po wyjściu z lasu, zbierzemy z wierzchu ubrania mało widoczne nimfy i larwy kleszcza. Po powrocie do domu zdejmnij nad wanną lub brodzikiem ubranie oraz delikatnie wytrzep je i zwróć uwagę czy nie ma kleszczy. Ubranie wypierz w pralce lub włóż go na godzinę do suszarki - gorąca temperatura zniszczy go. Obejrzyj dokładnie swoje ciało i weź prysznic szorując się dokładnie. Maleńkie nimfy i larwy (są słabo widoczne) mogą w ten sposób spłynąć razem z wodą.
nimfa
Jeżeli mamy już kleszcza to usuńmy go jak najszybciej. Im krócej będzie wczepiony, tym możliwość zarażenia będzie mniejsza (mniejsze ryzyko przed upływem 24 godzin). Do wyciągania kleszcza służą różne przyrządy (np.kleszczołapki, pompki próżniowe). Usunięcie kleszcza nie jest łatwe, bowiem posiada on aparat gębowy z haczykami, którymi przymocowuję się w miejscu wkłucia. Samo wyciąganie - jedni zalecają wyciąganie z delikatnym wykręcaniem, inni prostym energicznym ruchem. Kleszcza chwytamy jak najbliżej powierzchni skóry i delikatnie, ale zdecydowanie pociągamy go do góry. Nigdy nie chwytamy go za tułów, bo możemy wycisnąć zawartość jego brzucha do naszego organizmu. Generalnie nie należy go wykręcać, jeżeli kleszcz tkwi zbyt głęboko w ciele, należy udać się do lekarza.
Na rynku pojawiły się preparaty pomagające usunięcie kleszcza , które natychmiast go uśmiercają i nie dają mu podobno szansy na wymioty do rany. Po uśmierceniu należy go natychmiast wyjąć oraz sprawdzić czy został wyjęty w całości. Najlepiej to sprawdzić kładąc go na białej kartce papieru lub białej tkaninie. Do usuwania i sprawdzania używajmy również lupy.
Usuniętego kleszcza można wysłać do specjalistycznego laboratorium w Puławach Piwet - badania lub w Poznaniu Centrum badań DNA, gdzie zbadają go czym mógł nas zarazić.
Wszystkie choroby przenoszone przez kleszcze leczy się antybiotykami. Wbitego kleszcza napewno nie wolno smarować żadnymi środkami, bo duszący się "gad" zwymiotuje do rany i jeżeli posiada drobnoustroje to przekaże je nam. Wirusy i bakterie przenoszone przez kleszcze mogą się dostać do naszego organizmu już w momencie wkłucia. Miejsce po usuniętym kleszczu należy zdezynfekować wodą utlenioną lub spirytusem. Również pęsetę należy zdezynfekować przed i po wyjęciu kleszcza.
wbity kleszcz
Jeżeli kleszcz był zarażony, to nie znaczy jeszcze, że i nas zaraził.
Mechanizm obronny naszego organizmu, może zapobiec chorobie, ale pozostanie w nas ślad kontaktu z bakterią - dodatnie badania krwi na przeciwciała. Jeżeli do dwóch tygodni po ugryzieniu zauważymy np. gorączkę, zaburzenia świadomości, tracenie przytomności, sztywnienie karku należy zgłosić się do lekarza. Takie objawy mogą oznaczać odkleszczowe zapalenie mózgu. Całe szczęście, że takich przypadków w ciągu roku jest mało. Na odkleszczowe zapalenie mózgu można się zaszczepić. Wirusem zapalenia mózgu można zarazić się pijąc mleko prosto od krów, które zakażone zostały przez kleszcze. Wirus zapalenia mózgu jest odporny na działanie soków trawiennych, ale ginie podczas pasteryzacji.
Borelioza (nazywana też chorobą z Lyme) - oznaką jest rumień (czerwona, okrągła i powiększająca się plama - pojawia się między 7 a 60 dniem po ugryzieniu), który wędruje w inne miejsca. Nieleczony rumień może utrzymywać się przez kilka miesięcy. Warto wiedzieć, że wskazówka w postaci rumienia występuje u co trzeciego zarażonego.
Inne objawy Boreliozy to: grypopodobne dolegliwości - gorączka, potliwość, dreszcze. Inne objawy to: bóle stawów, drętwienie kończyn, sztywność i bóle szyi, skoki ciśnienia, kołatanie serca, czarne plamy przed oczami, ból i szum uszu, problemy z koncentracją, czytaniem, zaniki pamięci, porażenie nerwów itp. Przeciwko boreliozie nie ma szczepionek. Leczenie tylko antybiotykami, ale niektórzy wspomagają leczenie naturalnymi metodami (po konsultacji z lekarzem). Entuzjaści wspomagania leczenia naturalnymi środkami zalecają szczególnie rdest japoński, targanek, vilcacora i żeń-szeń.
Badanie w kierunku boreliozy wykonuje się nie wcześniej niż 4 - 6 tygodni po ugryzieniu, bo dopiero po tym czasie pojawiają się we krwi przeciwciała. Kleszcze zarażają również babeszjozą (bóle głowy, w miejscu ugryzienia pojawia się grudka), bartobellozą (nudności, gorączka, dreszcze, ból gałek ocznych), anaplazmozą(bóle mięśni, uczucie rozbicia).
Sposoby odstraszania kleszczy znalezione w necie
W necie można znaleść dużo porad związanych z sposobami i metodami na odstraszanie kleszczy. Czy są skuteczne? Nie ma na to 100% pewności.
Olejki - wykonanie mikstury do odstraszania
1/3 szklanki wody destylowanej, 1 łyżka wódki, 40 kropli olejku geranium. Może lepiej wymieszać 2 - 3 olejki? Wlać do spryskiwacza i dobrze wymieszać. Spryskiwać skórę, włosy i odzież.
Poddobno bardzo dobry jest olejek z drzewa herbacianego, który jako jedyny można stosować bez rocieńczania bezpośrednio na skórę (powiadają, że nie uczula i nie alergizuje). Olejki warto dodawać do prania oraz na ubranie przed wyjściem na spacer do lasu, parku. Najczęściej stosujmy je w okolicy stóp, rąk i szyi. Niewiadomo czy to jest skuteczna metoda, ale przynajmniej ładnie pachnie. Inne olejki, które prawdopodobnie mają właściwości odstraszające owady (w tym i kleszcze): olejek eukaliptusowy, geraniowy, goździkowy, lawendowy, paczuli, lemongrasowy.
Czystek - ostania moda na picie czystka, który podobno działa zdrowotnie. Również podobno pomaga przy leczeniu boreliozy. Opowieści informują, że regularne picie codziennie 1 szklanki czystka, powoduje specyficzny zapach naszej skóry, którego nie lubią kleszcze. Podobno również dobrze jest zrobić napar z czystka i posmarować skórę, ubranie przed wyjściem do lasu - zabieg powtarzać co 2- 3 godziny.
Wrotycz (mlecznica) na kleszcze. Te pajęczaki oraz komary, mszyce, muchy i mrówki podobno nie lubią wrotycza, który wydziela ostry korzenny zapach. Na kleszcze z wrotycza robimy prostą miksturę stosowaną bezpośrednio na skórę. Należy zaparzyć ziele i gdy ostygnie przed wejściem do lasu lub w miejsca, gdzie mogą żerować kleszcze, przygotowanym naparem spryskujemy skórę. Można też natrzeć skórę rozdrobnionymi świeżymi kwiatami oraz ubranie, buty (ubiór taki do lasu, bo się pobrudzi).
Uwaga! Wrotycz jest toksyczny, bo zawiera trujący tujon, a jego spożycie może być groźne w skutkach.
Inne rady na odstraszanie to dieta? Niektórzy radzą jeść czosnek, cebulę, pić alkohol lub spryskać nim ubranie, stosować zioła, itp. Po takiej diecie, podobno wytwarzamy pot, który nie zachęca kleszczy do gryzienia. Coś w tym może i jest prawdy, ale trzeba wiedzieć, że każdy organizm może wytwarzać inne zapachy.

Ość w gardle. Co zrobić?

Co zrobić gdy ość z ryby utknie w gardle? na INTERIA.TV . Jeśli ość z ryby utknie w gardle, ważne jest, aby zachować spokój i postępować z...